Cena:25.49 zł
Stara cena:29.99 złProgram partnerski:63 pkt.
Stara cena:
Wysyłka na drugi dzień roboczy
Darmowa dostawa już od 150zł!Zaloguj sięaby dodać do obserwowanych
Sprawdź dostępność
Emma #01
(30) - zobacz recenzje
W wiktoriańskiej Anglii dziewczyna imieniem Emma zostaje ocalona od nędzy i przyuczona na skromną angielską pokojówkę. Pomiędzy dziedzicem arystokratycznej rodziny a młodą służącą rozkwita uczucie. Czy różnice klasowe, tradycja i otoczenie pozwolą bohaterom być razem?
Bogata w detale kreska i sprawnie skonstruowana, wciągająca historia – to wizytówki Kaoru Mori. Autorka sama siebie nazywa w żartach anglofilem, a wiedza, którą posiadła na temat ukochanej kultury, niesamowicie wzbogaca tytuł.
Zobaczcie, jak potoczą się losy Emmy, jej przyjaciół oraz ludzi wyższego stanu, z którymi utrzymują kontakty na warunkach ściśle określonych przez surową etykietę.
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 15.00 zł
Bogata w detale kreska i sprawnie skonstruowana, wciągająca historia – to wizytówki Kaoru Mori. Autorka sama siebie nazywa w żartach anglofilem, a wiedza, którą posiadła na temat ukochanej kultury, niesamowicie wzbogaca tytuł.
Zobaczcie, jak potoczą się losy Emmy, jej przyjaciół oraz ludzi wyższego stanu, z którymi utrzymują kontakty na warunkach ściśle określonych przez surową etykietę.
Gatunek: dramat, historyczny, josei, obyczajowy/okruchy życia, romans
Seria: Emma
Wydawca: Studio JG
Autor: Kaoru Mori
Rodzaj: Manga
Kategoria wiekowa: 12+
Liczba tomów: seria średnia (7-15)
Status polskiego wydania: zakończona
Rozmiar: powiększony
Format: A5
ISBN: 9788361356813
Tagi: dorośli bohaterowie, posiada anime
Seria: Emma
Wydawca: Studio JG
Autor: Kaoru Mori
Rodzaj: Manga
Kategoria wiekowa: 12+
Liczba tomów: seria średnia (7-15)
Status polskiego wydania: zakończona
Rozmiar: powiększony
Format: A5
ISBN: 9788361356813
Tagi: dorośli bohaterowie, posiada anime
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 15.00 zł
Osoby które kupiły ten produkt wybrały też:
Recenzje:
Będziesz mógł ocenić ten produkt, ale dopiero gdy się zalogujesz...
[Recenzja całości]
Wiktoriańska Anglia od dawna fascynuje mangaków, wielu z nich umieszcza tam akcję swoich dzieł, ale tylko nielicznym udaje się tak wiernie oddać klimat epoki, jak zrobiła to Kaoru Mori. Fabuła "Emmy" początkowo skupia się na zakazanym romansie prostej pokojówki i panicza z wyższych sfer, szybko jednak okazuje się, że to pretekst, by ukazać niezwykle barwną obyczajową panoramę drugiej połowy XIX wieku. Poznajemy wiele postaci, z różnych klas społecznych, o różnych poglądach na życie, planach i marzeniach. Obserwujemy przemiany jakie zachodzą na przestrzeni lat, autorka w najdrobniejszych szczegółach ukazała np. zmiany w ubiorze zarówno wśród szlachty jak i pospólstwa czy pojawianie się nowych wynalazków i udowodniła, jak różnorodny był to okres w dziejach. A wszystko w niespiesznym tempie, zilustrowane pełnymi detali rysunkami. Prawdziwa uczta dla oczu.
Super manga, polecam! Kreska jest prosta ale bardzo ładna, tła są bardzo szczegółowo narysowane. Na prawdę przyjemna książka, uwielbiam takie wiktoriańskie klimaty ❤
moja ukochana manga!! dosłownie -kocham!! wzruszająca, śmieszna, pouczająca... przepiękna historia ????
Kaoru Mori w świetnej komiksowej fomire! Mamy tu wzloty i upadki związku dwójki kochających się młodych ludzi, świetnie zbudowany wiktoriański klimat, wiernie oddaną rzeczywistość m.in. klasy arystokracji, przyjemnie zbudowaną lecz nieco przewidywalną historię, porządną, starannie wykreowaną główną postać kobiecą i jej niestety nieco słabiej wypadającego partnera, kilka ciekawych osobowości w tle, w tym rywala Jonesa, a wszystko to skąpane w XIX wiecznych konwenansach.
Do samej kreski większych zastrzeżeń nie mam, dialogi czyta się przyjemnie, mamy tu zobrazowanych kilka różnych punktów widzenia, więc nie jest to historia budowana tylko z punktu widzenia kochanków, tłumaczenie nie zgrzyta (uff). Na plus oceniam też samo wydanie - większe niż klasycznie, z obwolutą, myślę że okładki mogłyby być ładniejsze, może wtedy więcej osób zainteresowałoby się tą serią ???? Kaoru Mori jest też autorką mangi Opowieść Panny Młodej i po Emmę sięgnęłam jako drugie dzieło, nie żałuję wydanych pieniędzy ???? Jesienią do klasycznej herbatki tytuł jak znalazł ????
mangę się bardzo szybko czyta przynajmniej mi , bardzo wciągająca historia , polecam
GDYBY JANE AUSTEN ROBIŁA MANGI
Japończycy lubią angielską kulturę, historię i tamtejsze klimaty. Dowiedziałem się o tym przy okazji programu o Sherlocku Holmesie, ale nie tylko najsłynniejszy detektyw wszech czasów, który doczekał się zresztą mangi o swoich przygodach, może o tym zaświadczyć. „Emma”, debiutancki komiks Kaoru Mori to kolejny doskonały przykład, jak w rewelacyjny sposób można przenieść wiktoriańską stylistykę na nowy grunt i stworzyć porywającą i poruszającą opowieść o miłości.
Schyłek XIX wieku, czas rewolucji przemysłowej. Młody William Jones odwiedza po latach swoją dawną guwernantkę, za którą ze względu na jej surowość niezbyt przepada. Spotkanie to jednak okazuje się brzemienne w skutkach, kiedy mężczyzna poznaje Emmę, małomówną, nieśmiałą pokojówkę. Piękną szarą myszkę, do której z miejsca zaczyna żywić bardzo ciepłe uczucia i to z wzajemnością. Jednak konwenanse, nakazy i zakazy pozwalają się im spotykać jedynie przypadkiem, tudzież pod pretekstem innych kontaktów. William stara się więc znaleźć jak najwięcej okazji byle tylko móc zobaczyć Emmę, chce jej sprawiać radość, ofiarowywać prezenty, jednak sytuacja komplikuje się, kiedy z Indii przyjeżdża jego przyjaciel, Hakim. Ten bowiem z miejsca zakochuje się w pokojówce, a jakby tego było mało Emma nie może narzekać na brak innych adoratorów…
Uwielbiam mani tego typu. Zresztą Japończycy jako jedni z nielicznych potrafią wywołać takie uczucia romantycznym komiksem. Owszem, często zdarza im się popaść w ton albo przesłodzony, albo też płaczliwy, jednak spod ich ręki wyszło także całe mnóstwo poważnych, stonowanych i autentycznie poruszających opowieści miłosnych – więcej, niż spotkałem w komiksie europejskim czy amerykańskim (tu chyba tylko Terry Moore może się z nimi mierzyć). „Emma” należy właśnie do takich dzieł, realistycznych, emocjonujących. Zabierałem się do niej z pewną niepewnością, obawą wręcz. „Opowieść panny młodej” Kaoru Mori była wprawdzie znakomita, ale romans osadzony w wiktoriańskiej Anglii…? A jednak szybko okazało się, że „Emma” przewyższa nawet „Pannę młodą”, a jej lektura wywołała we mnie tyle emocji (szczególnie genialną sceną propozycji kupna okularów), że zasiadając do recenzji włączyłem sobie romantyczny soundtrack.
Oczywiście poza romansem debiut Mori w ciekawy sposób oddaje realia dziewiętnastowiecznej Anglii. Nie tej biednej, brudnej, przerażającej, jaką znamy za sprawą Kuby Rozpruwacza, ale chłodnej, dystyngowanej, surowej wręcz. Anglii wyższych sfer związanych konwenansami i etykietą, z czym doskonale kontrastuje postać Hakima – także wysoko urodzonego, ale ze względu na egzotyczne pochodzenie bardziej spontanicznego i wyzbytego ograniczeń narzuconych przez status.
Strona graficzna „Emmy” jest prosta, ale skuteczna. Właściwie to taka szara myszka, która po uważnym przyjrzeniu się, staje się piękną księżniczką. Kaoru Mori operuje delikatną kreska i równie delikatnymi cieniami. Unika czerni, bohaterów przedstawia w sposób stonowany, ale jaki ma to w sobie urok. Szczególnie, że autorka dopracowała występujące wszędzie detale charakterystyczne dla omawianych miejsc i czasów.
Podsumowując, wspaniała rzecz. „Emma” to manga, jaką stworzyłaby Jane Austen, gdyby zajmowała się tym gatunkiem, chociaż patrząc na to z drugiej strony… Cóż, z całym szacunkiem dla tej klasycznej autorki, ale jej dzieła nie mają w sobie takiego ładunku emocjonalnego, jak komiks Mori. Dlatego polecam go gorąco Waszej uwadze.
Manga bardzo mi się spodobała. Osobiście nie przepadam za czasami wiktoriańskimi ale ta mang oddaje świetnie charakter tej epoki.
nie jest to manga dla każdego (zwłaszcza nie dla tych co nie lubią romansów) ale jeśli jest się fanem osiemnastowiecznej Anglii i romansów utrzymanych w tych klimatach to pozycja musowa
z mojego punktu widzenia świetna !!!
Chyba nie dla mnie ten komiks, bo wydał mi się momentami nudny. Dałam sobie spokój po pierwszym tomie.
Co do grafiki, to mnie na przykład taka prosta kreska odpowiada. No i tła są fajnie zrobione.
Manga cudowna *.* ładna kreska, przyjemna dla oka. Tomik przeczytałam od razu jak tylko ją dostałam :3 nie mogę się doczekać aż dostane następny tomik :33
1 2 3 ... 4
4.65 gwiazdek na 5 możliwych, na podstawie 30 recenzji.