brak towaru
Stara cena:
Zaloguj sięaby dodać do obserwowanych
Sprawdź dostępność
Hellsing #01
(50) - zobacz recenzje
Mroczne klimaty, wampiry, krwawe pojedynki i międzynarodowe intrygi
Stare, acz wciąż aktualne porzekadło, głosi, iż klin wybić należy innym klinem. W wielu sytuacjach jest to metafora aż nazbyt trafna, nic więc dziwnego, że z tej wiekowej mądrości narodów postanowił skorzystać Zakon Rycerski Kościoła Anglikańskiego, zwany Organizacją Hellsing. Prowadzi ona istną krucjatę przeciwko wampirom i tym podobnym plugastwom, które zagrażają Królestwu tudzież światu. A któż lepiej rozumie mroczne ścieżki wampirzych umysłów niż wampir?
Ale chwileczkę, nie taki zwykły wampir. Jest to Wampir przez duże Wu, sam kwiat wampirzej arystokracji, śmietanka rodu nieumarłych - panie i panowie, przed Wami - Wampir Alucard! O tym, jaka siła drzemie w tym ubranym na czerwono dziwaku w okularach świadczyć może choćby jego imię, z pozoru nic nie mówiące, jednak czytane wspak... Podczas jednej z akcji Alucard zabija nieumarłego księdza-wampira. Przy okazji jednak kula z jego pistoletu przebija na wylot płuco niejakiej Victorii Seras, niewinnej policjantki, którą ów ksiądz wziął na zakładnika. Biedna Victoria byłaby pewnie umarła, Alucard jednakoż miał wobec niej nieco inne plany. No bo - kto powiedział, że w Hellsingu może być tylko jeden wampir?
Jak trafna była to decyzja miało się okazać już niebawem. Agencja Hellsing w najbliższym czasie na nudę narzekać raczej nie będzie...
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 22.68 zł
Stare, acz wciąż aktualne porzekadło, głosi, iż klin wybić należy innym klinem. W wielu sytuacjach jest to metafora aż nazbyt trafna, nic więc dziwnego, że z tej wiekowej mądrości narodów postanowił skorzystać Zakon Rycerski Kościoła Anglikańskiego, zwany Organizacją Hellsing. Prowadzi ona istną krucjatę przeciwko wampirom i tym podobnym plugastwom, które zagrażają Królestwu tudzież światu. A któż lepiej rozumie mroczne ścieżki wampirzych umysłów niż wampir?
Ale chwileczkę, nie taki zwykły wampir. Jest to Wampir przez duże Wu, sam kwiat wampirzej arystokracji, śmietanka rodu nieumarłych - panie i panowie, przed Wami - Wampir Alucard! O tym, jaka siła drzemie w tym ubranym na czerwono dziwaku w okularach świadczyć może choćby jego imię, z pozoru nic nie mówiące, jednak czytane wspak... Podczas jednej z akcji Alucard zabija nieumarłego księdza-wampira. Przy okazji jednak kula z jego pistoletu przebija na wylot płuco niejakiej Victorii Seras, niewinnej policjantki, którą ów ksiądz wziął na zakładnika. Biedna Victoria byłaby pewnie umarła, Alucard jednakoż miał wobec niej nieco inne plany. No bo - kto powiedział, że w Hellsingu może być tylko jeden wampir?
Jak trafna była to decyzja miało się okazać już niebawem. Agencja Hellsing w najbliższym czasie na nudę narzekać raczej nie będzie...
Gatunek: horror/thriller, moce nadprzyrodzone, seinen
Seria: Hellsing
Wydawca: JPF
Autor: Kohta Hirano
Rodzaj: Manga
Kategoria wiekowa: 16+
Liczba tomów: seria średnia (7-15)
Status polskiego wydania: zakończona
Rozmiar: standardowy
ISBN: 9788389505637
Seria: Hellsing
Wydawca: JPF
Autor: Kohta Hirano
Rodzaj: Manga
Kategoria wiekowa: 16+
Liczba tomów: seria średnia (7-15)
Status polskiego wydania: zakończona
Rozmiar: standardowy
ISBN: 9788389505637
Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 22.68 zł
Osoby które kupiły ten produkt wybrały też:
Recenzje:
Będziesz mógł ocenić ten produkt, ale dopiero gdy się zalogujesz...
Bardzo ciekawa kreska, fabułą też niczego sobie, chociaż nieuważny czytelnik może się trochę pogubić. Nietuzinkowe postacie, gdzie warto wspomnieć Integrę Hellsing - jedna z lepszych kreacji kobiecych
Tom 1 Hellsinga to bardzo dobre wprowadzenie do tego co nas czeka później w dalszych tomach (prościej mówiąc jeśli ciekawi cię ciąg dalszy i ci się podoba to jest dla ciebie jak znalazł). Na pewno spodoba się fanom wszelkich krwawych walk gdzie krew się leje hektolitrami jednak w tym tomie będą musieli się zadowolić ledwo małym jeziorkiem, morze będzie później.
Pierwszy tom szczerze mówiąc jest taki sobie, zarówno historia jak i kreska raczkują i trochę ciężk się czyta, dużo schematów... ale od drugiego robi się ciekawiej :)
Manga bardzo miło mnie zaskoczyła, dużo akcji i krwi. Kreska mi się bardzo podoba w dodatku w mandze jest dużo humoru a autor zostawił bardzo ciekawe myśli na końcu. Całość prezentuje się świetnie.
Kupiłam, dostałam i jestem strasznie zadowolona ^^
Hellsing był moim pierwszym anime więc musiałam mieć mangę :3 Kreska w pierwszym tomie jest nieco "niedorobiona" chodzi mi o włosy Aluśka xD Reszta jest świetna. Humor i rzeź obecne więc jestem happy ^^
Pierwsze 2 tomy były naprawdę ciekawe ,jednak potem cała seria robi się nudna.
Piękny tom jak i reszta ^^! Jestem fanką Hellsing'a i polecam każdemu kto lubi tematykę wampirów :>
Temat wampirów fascynuje mnie od dawna. Przed Hellsingiem broniłam sie dość długo, bo nie przekonywała mnie kreska (jestem fanką Yoshitaki Amano i trudno mi przyjąć wampiry w innej wersji). Tak czy inaczej dostałam dziś w prezencie 5 pierwszych tomów tej mangi i jestem zachwycona. Fabuła jest naprawdę wciągająca, a Alucard mroczny, straszny i intrygujący. Nie przeczytałam jeszcze pozostałych tomów, ale w pierwszym zgrzytają mi nieco momentami dialogi. Wkradają się niezręczności językowe, tak jakby tłumacz miał ograniczony zasób polskiego słownictwa. Mam nadzieję, że w drugim tomie i kolejnych ten problem został rozwiązany.
Hellsing to moja pierwsza skompletowana seria mang (a także pierwsze świadomie obejrzane anime!). Idealna dla osób preferujących historie ekstremalnie fantastyczne, z bohaterem, który nigdy nie traci twarzy. Dodatkowo fakt, że owy bohater jest wampirem dodaje uroku całej mandze (: kreska specyficzna, ale moim zdaniem miła dla oka. Polecam zarówno serię mang jak i anime, hellsing ultimate i ova.
"Czytać, jeśli ma się rozum i godność człowieka!"
1 2 3 ... 6
4.65 gwiazdek na 5 możliwych, na podstawie 50 recenzji.